Śladem małych miast w okolicach Porto

Po krótkim pobycie w Porto postanowiliśmy spróbować czegoś innego – a mianowicie wybrać się do małych miasteczek polecanych przez blogerów. Co warto zobaczyć?

Co warto zobaczyć w Porto? Znajdziesz tutaj: Porto, Porto…

W Internecie można znaleźć wiele wpisów o różnych ciekawych miastach i miasteczkach w okolicach Porto. My szczególnie braliśmy pod uwagę wpisy zamieszczone na blogu: Duże podróże

Dlaczego akurat ten blog? Przede wszystkim przez to, że blog zawierał sporo informacji oraz zdjęcia. Z kilku propozycji podanych na blogu – wybraliśmy te które nam najbardziej odpowiadały i postanowiliśmy zrealizować trochę karkołomny plan: odwiedzić trzy miejsca jednego dnia!

Zaplanowaliśmy więc Aveiro, Costa Nova i Capela de Senhor da PedraDlaczego to karkołomny plan? Ponieważ każde z tych miejsc na blogu wspomnianym powyżej było wskazane jako dobra destynacja na jednodniowy wypad z Porto. Postanowiliśmy jednak zaryzykować i tak – było warto!

Naszym pierwszym miejscem do odwiedzenia było Capela de Senhor da Pedra. Odwiedziliśmy to miejsce podczas ładnej pogody dlatego niestety nie widzieliśmy fal odbijających się o kapliczkę, ale to i tak miejsce warte zobaczenia a poza tym otoczone szeroką, piaszczystą plażą. K. początkowo był nieco sceptyczny, ale wydaje mi się, że później przekonał się do tego miejsca.

IMG_3118

My do dotarliśmy tam rano i zdecydowanie to polecam. Do parkingu na plaży można było podjechać bez problemu, a początkowo przy kapliczce byliśmy tylko my. 40 minut później miała zdecydowanie więcej odwiedzających!

Nie zostawaliśmy na plaży dlatego ten punkt programu nie zajął nam dłużej niż godzinę (dojście da kapliczki, obejrzenie w środku i na około, zrobienie kilku zdjęć i krótki spacer po plaży).

IMG_3000

Po tym krótkim przystanku – pojechaliśmy dalej – do Aveiro. I niestety muszę przyznać że to jest nasze największe zaskoczenie – na minus. Wiele osób opisuje to miasteczko na blogach jako miejsce do odwiedzenia przy pobycie w Porto. To jednak zdecydowanie nie było miejsce dla nas.

Zdjęcia oczywiście wyglądają bardzo ładnie. Miasteczko nazywane jest „Wenecją Portugalii” ale jest to trochę na wyrost. Faktycznie w miasteczku są kanały, po których, zgodnie ze zdjęciami można myśleć że pływają gondole. Nic bardziej mylnego – są to łódki z silnikami, a nie leniwie pływające gondole. Zabierają kilkudziesięciu turystów i za jedyne 10 euro zapewniają 45 minutową wyprawę. Łódki odpływają z kilku prowizorycznych przystani i płyną jedna za drugą tą samą trasą po kanale. Oczywiście wzdłuż kanału są ładne kamieniczki i jest mały rynek – ale dla nas (a jest to nasze obiektywne zdanie!) nie warto poświęcać całego dnia na wyprawę do tego miasteczka. Turystów, nawet we wrześniu czyli już podczas małego sezonu, jest bardzo dużo. Nie chcę nawet myśleć co musi się dziać w lipcu i sierpniu! Wtedy na pewno można spodziewać się kolejek do łódek a’la gondoli.Zdecydowanie nie zniechęcamy do odwiedzenia miasteczka, ale naszym zdaniem warto rozważyć wizytę nawet tego samego dnia również w innym miejscu.

W Internecie znaleźć można dokładne, pozytywne relacje z wizyty w Aveiro – na przykład tutaj: Aveiro w Portugalii lub tutaj: Zwiedzanie ciekawych miejsc w Aveiro.

Chociaż są również osoby nie do końca zachwycone tym miejscem.

Nie zniechęcamy, ale nam jednak zdecydowanie bardziej podobało się w kolejnym miejscu!

Ze względu na powyższe spostrzeżenia nasza wizyta w Aveiro nie była długa. Pojechaliśmy do 3 miejsca zaplanowanego na ten dzień – Costa Nova. I to był strzał w dziesiątkę. To tak wyobrażałam sobie nadmorski kurort w Portugalii. Miasteczko znane jest z domów pomalowanych w paski oraz pięknych, piaszczystych plaż.

Tutaj na prawdę można poczuć wakacje! Kolorowe domki, deptak pośrodku miasta bez ruchu samochodowego, szerokie plaże, owoce morza w pobliskich restauracjach! Naszym zdaniem zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce szczególnie, że nie jest ono daleko od Aveiro. Wszystkie powyższe destynacje odwiedziliśmy jednego dnia więc jest to możliwe (spędziliśmy czas na plaży w Costa Nova). A zatrzymaliśmy się na noc w Vagos i stamtąd ruszyliśmy dalej czyli do Coimbry i Fatimy.

IMG_3172

Dodaj komentarz